milkaar27's Journal

milkaar27's Profile |Send a Message | Weight History

showing entries 1 to 5 of 10

Page: 1 2 Next

08 May 2020

Pogubiłam się...
Jak to możliwe, że te 2 lata temu byłam tak prawdziwie sobą? Teraz siebie po prostu nie poznaję.
Czytając mój opis pod profilem, uśmiecham się i bardzo bardzo bardzo chcę znowu być tą pełną ambicji, wierzącą w ludzi, a przede wszystkim w siebie, dziewczyną. Teraz czuję się tylko jakbym była nic nie warta, brzydzę się sobą i boję się tego co mi jeszcze przyjdzie do głowy.
Od września +/- kompulsywnie jem, a we wtorek i środę doszło do prowokowania wymiotów.
Myśląc o rodzicach - jest mi niedobrze.
Myśląc o rodzeństwie - jest mi niedobrze.
Myśląc o sobie - jest mi niedobrze.
Myśląc o tym jak siebie traktuję - jest mi niedobrze.
Nie mam toksycznej rodziny, niczego mi nie brakuje, mam chłopaka i super przyjaciół, a jednak gdzieś się pogubiłam. Chcę tylko znowu się pokochać, bo mam tego dość :(

(17 comments)

24 April 2020

Weigh-in: 143.3 lb

lost so far: 0 lb

still to go: 33.1 lb

Diet followed reasonably well

add comment gaining 0.2 lb a week

13 March 2018

[uwaga, optymizm]

cześć, witam, dzień dobry! :D
dzisiaj trochę moich przemyśleń

Wiecie, zazwyczaj jestem dość optymistyczną osobą. Bawię się, tak to jest dobre określenie, w głośne wyrażanie swoich poglądów, w ujawnianie prawdy i obalanie różnych teorii. Może to brzmieć dziwnie, jednak jestem osobą z natury zawziętą i jeżeli czymś się przejmę, to sprawę staram się wyjaśnić. I może przez to, często słyszę teksty w stylu "jak można być poważnym, będąc dzieckiem" lub "jesteś za dorosła". Ale kocham siebie taką. Taką, która dąży tylko i wyłącznie do prawdy.
Ostatnio staram się także chodzić z uśmiechem na ustach i uwierzyć w to, że nie tylko jestem od wkurzania dorosłych (pozdrawiam wszystkich, którzy mają dzieci lub z takimi pracują! :D), ale także że jestem czymś więcej, że mogę kroczyć pewnie i że ludzie z gimnazjum (myślę, że część z Was rozumie) nie patrzą się na mnie jak na obcego.

Więc chyba o to właśnie mi chodzi, żeby przestać się przejmować innymi. Przestać patrzeć z zazdrością na to, że ktoś jest szczupły, czy że ktoś jest odważny. Przestać być zazdrosnym i pokochać siebie. Kochajmy siebie nie tylko wewnętrznie, ale też zewnętrznie. Kochajmy swój charakter i wygląd. Kochajmy nasze chude, grube, umięśnione brzuchy i małe lub wielkie mózgi. Kochajmy siebie, a osiągniemy sukces.
Trudna sprawa i brzmi jak tekst jakiegoś kołcza, ale to czyste fakty. Kochać siebie = szczęście, pewność siebie, a przede wszystkim SUKCES!

Pewnie pojawią się głosy, że jestem dzieckiem, a dziecko nie będzie nikomu mówiło jak ma żyć. Już nie raz to słyszałam i wiecie co, kocham Was! Wy też spróbujcie ;)

PS. pamiętajmy o podejściu z dystansem! :D

(9 comments)

05 March 2018

(dłuższy post)

trochę o planie tygodnia:

poniedziałek - bezwysiłkowo (wf w szkole nie uważam za wysiłek...😅)

wtorek - rano joga, po południu siatkówka

środa - basen/trening w domu

czwartek - rano joga, po południu tenis ziemny + siatkówka

piątek - siatkówka i wieczorem joga

sobota - zazwyczaj jakiś interwał, ewentualnie siłowy z oporem własnego ciała

niedziela - bieganie

Mam (już niedługo) 15 wiosen i moje zapotrzebowanie na utrzymanie wagi wacha się między 2100, a 2300 (w zależności w jakim kalkulatorze liczę). Załóżmy więc, że jest to 2200. Więc czy przy takim wysiłku fizycznym + moim wieku, to jest odpowiednia wartość?
Moim celem jest schudnięcie, ale ciągle nie wiem ile w takim razie powinnam jeść, bo FS mówi 2200 (a przecież to jest praktycznie to ile według innych kalkulatorów powinnam jeść normalnie), inni mówią obetnij 300-500 kalorii. A ja się zastanawiam, czy nie zrobię sobie krzywdy w jakikolwiek sposób, m.in. jedząc mniej.
Dochodzi jeszcze sam fakt, że nie umiem komponować posiłków. Nie jestem "kreatywna" w taki sposób, żeby wymyślić co zjem kolejnego dnia lub zazwyczaj wcześniej nie mam czasu na zrobienie sobie jedzenia na kolejny dzień. Więc może ktoś ma jakieś porady jak "nauczyć się" jakoś to wszystko ogarnąć?

Pozornie proste, ale w tej prostocie można się czasem pogubić...😅

(26 comments)

04 March 2018

Weigh-in: 125.7 lb

lost so far: 0 lb

still to go: 15.4 lb

Diet followed reasonably well

add comment steady weight

milkaar27's weight history

view complete history