Magda!!'s Journal, 24 November 2017

Jeśli chcesz wiedzieć jak pracuje tarczyca to tylko przez badania. Ja bym jeszcze zrobiła aTPO i ft3. Im więcej tym lepszy obraz, co się dzieje. 

Ja dopiero idę na pierwszą w życiu wizytę do endokrynologa, nie pomogę niestety. 

Dzięki..🤗 

w 90 % przypadków niedoczynność pochodzi od Hashimoto. aTG i aTPO bada się w kontekście właśnie Hashimoto, jednakże u 24 % chorych na tą chorobę antygeny są w normie, wtedy ostatecznym rezultatem jest USG tarczycy, z kolei często anty TSHR wskazuje na Gravesa Basedowa (nadczynność) co zdarza się rzadko. Tak czy siak obie choroby są autoimmunologiczne. Dziwię się, że robisz po dwóch latach dopiero badania na aTG bez aTPO. Pzdro 

Dzięki za odpowiedź, wiesz co odkąd pojawił się u mnie podkręcony wynik TSH już na początku ciąży jestem stałe pod kontrolą endokrynologa i od tamtej pory na każdą kolejną wizytę idę właśnie z tymi wynikami o których napisałam. Co wizytę mam zmienianą dawkę, a miałam nadzieje że uda mi się już z tym uporać na tyle aby przestać zażywać te hormony.. nie wiem czy mój organizm ma takie wahania czy „specjalista” może niekoniecznie daje radę. 

..Mój ostatni wynik anty TG wynosił sporo ponad normę, TSH 5.280 na podstawie tych wyników znów dawka została mi zmniejszona. Badanie USG nie wykazało podejrzanych zmian, czuje się dobrze choć lekarz na wyniki zareagował dosyć dziwnie mówisz że jeśli nie będę miała ‚mocy’ wtedy na kilka dni mam zwiększyć dawkę leku. 

jaka dawkę bierzesz? 

Letrox50 

ja przu tsh 2 z kawalkiem mam euthyrox 50 kiedy mialam 4 mialam dawke 75 na zmiane z 50, w sensie jeden dzien 75 drugi 50. ja lekarzem nie jestem ale za to moja pani doktor bardzo dobrze mnie prowadzi,zatem mysle ze moze.konsultacja z innym endo? 

Moi drodzy, sugerowanie się tylko TSH, które nawet u zdrowego człowieka w zależności od warunków może czasami przechodzić z niedoczynności w nadczynność, jest niedorzecznością. Warto porobić jeszcze, co niektórzy badania na aTPO w kierunku niedoczynności typu Hashimoto. Również bez FT3 i FT4 nigdzie się nie ruszy. Endokrynolodzy leczą jedną część ciała i szczerze powiedziawszy niewiele wiedzą. Ostatnio moja kuzynka w kierunku diagnozy na Gravesa-Basedowa, usłyszała, że dieta nie ma z tym nic wspólnego i może jeść co chcesz. Wystarczy lek na objaw, jak lekarz sama stwierdziła, że w chorobach tarczycy nie leczy się przyczyny. Haha, uśmiałem. Oczywiście przy autoimunologicznych chorobach tarczycowych dieta jest niezbędna czyt. nieszczelne jelito itp, przy niedoczynności brak odpowiednich witamin i minerałów, czyli dieta, również problemem może być nadmiar lub niedobór jodu. Pzdr 

Mega skomplikowany i złożony problem, mam nadzieje że uda mi się dojść z nim do ładu. Dzięki raz jeszcze. 

Magda lekarze leczą objawy tylko, dobierają hormony i wg tsh patrzą, czy organizmowi taka dawka hormonu w tabletce starczy. Nie próbują nawet wpłynąć na przyczyny i wyleczyć pacjenta - z zasady chorób tarczycy się nie leczy a maskuje objawy. U mnie ostatnie 10 lat tsh było w granicy od 1.6, ft3 i ft4 max 20% do tsh 2 i ft3 poniżej normy a ft4 ledwo powyżej domen granicy. Dla lekarzy byłam zdrowa i cały zestaw objawów niedoczynności nie był ważny - sugerowano inne choroby, depresję, hipochondrię... obecnie dzięki swojemu doinformowaniu się i suplementacji tsh mam 1.2 a ft3 41% i ft4 38%. I to jeszcze nie koniec, walka o lepszą pracę tarczycy trwa ;) 

Właśnie to jest w tym słabe że nie leczą, a wyłącznie faszerują lekami żeby było jako tako, nic lub niewiele przy tym tłumacząc.. pięknie sobie radzisz, powodzenia w dalszych bojach 😊