CukierkowaOla's Journal, 03 June 2015

tak samo tylko bez psa ;P 

O jego formę też muszę dbać :D  

Prawidłowo ;)  

Potem jest fajne poczucie ze cos sie zrobilo i lepiej zaczyna sie dzien przynajmniej ja tak mam. 

nie tylko Ty tak masz, ja również. Czy to z rana czy popołudniu siłownia/wysiłek fizyczny pomagają w poprawie nastroju i nabraniu energii na resztę dnia :) mimo iż teoretycznie tę energię podczas ćwiczeń tracimy.  

A mi po porannym treningu zawsze spada ostro energia, mimo że trening jest taki sam jak wieczorny. Natomiast wieczorem rzeczywiście się doładowuję. Nie mam pojęcia od czego to zależy.  

pewnie jakis blad zywieniowy. ew blad w rodzaju treningu 

Aga- poranny trening robisz po jedzeniu czy na czczo? I na czym on polega? 

U mnie 22 km rowerem po truskawki hehe 

Ja naczczo :) a po jakiś jogurt naturalny  

Nigdy nie trenuje na czczo. Z natury jestem skowronkiem, ale poranny trening mi nie służy :-( 

Podobno dobrze funkcjonujący organizm, któremu zapewnia się odpowiedni wypoczynek, czas na regenerację, jest dobrze odżywiony, pozbawiony stresu, chorób itp., a człowiek ma w miarę regularny tryb życia (np. nie pracuje na zmiany) nie potrzebuje wcale dla swojego poprawnego funkcjonowania nawet porannej kawy, bo powinien sam z siebie się rozbudzić. Więc to jak widać złożony proces.